STEAM w edukacji: Jak uczyć inaczej? – Zbigniew Karwasiński

Wywiad ze Zbigniewem Karwasińskim – transkrypcja rozmowy


Prowadzący:
Dobry wieczór wszystkim! Witam serdecznie wszystkich, którzy są dziś z nami na żywo oraz tych, którzy będą oglądać i słuchać tego nagrania w przyszłości. Nasz dzisiejszy gość to osoba wyjątkowa, niezwykle zaangażowana w edukację i wdrażanie nowoczesnych metod nauczania. Przyznam, że to spotkanie planowaliśmy już od dawna, bo temat, który dziś poruszymy, jest bardzo istotny dla przyszłości edukacji w Polsce.

Dzisiaj naszym gościem jest Zbigniew Karwasiński – fizyk, inżynier, nauczyciel, edukator dorosłych, a obecnie popularyzator edukacji STEAM oraz inżynierii w edukacji. Zbyszek, witaj w naszym studiu!:

Przedstawienie gościa i jego drogi zawodowej

Zbigniew Karwasiński:
Dzień dobry, dobry wieczór wszystkim, którzy są teraz z nami na żywo i tym, którzy dołączą do nas później. Cieszę się, że mogę tutaj być i porozmawiać o edukacji, bo to jest coś, co mnie napędza od wielu lat.

Moja historia zaczęła się od fizyki – ukończyłem Politechnikę, jestem inżynierem fizyki technicznej. To, że zająłem się edukacją, było wynikiem mojej pasji do nauczania i do eksperymentowania. Najpierw pracowałem jako nauczyciel, potem edukator dorosłych, a następnie współtworzyłem Laboratorium Innowacyjnej Edukacji, gdzie zaczęła się moja przygoda z edukacją STEAM.

Uwielbiam kontakt z młodzieżą i dziećmi, ich ciekawość świata, to, jak odkrywają nowe rzeczy. To właśnie ta energia i te chwile, kiedy widzę błysk w oku ucznia, kiedy coś zrozumie, sprawiają, że chcę to robić dalej. Ale pracuję także z dorosłymi – nauczycielami, rodzicami, edukatorami – by pokazać im, jak można uczyć inaczej.

Obecnie jestem związany z firmami Botland i Forbot, gdzie moim głównym celem jest popularyzacja trzech rzeczy:

  1. Inżynierii,
  2. Podejścia makerskiego, czyli tworzenia rzeczy własnymi rękami,
  3. STEAM, czyli integracji nauk ścisłych i technicznych z edukacją kreatywną.

Czym jest STEAM i jak można go wdrożyć w polskich szkołach?

Prowadzący:
Powiedziałeś o STEAM – to temat, o którym dużo się mówi, ale często jest mylony z technologią jako taką. Czym właściwie jest STEAM i jak go wdrożyć w szkole?

Zbigniew Karwasiński:
STEAM to nie tylko nauka technologii. To sposób myślenia, który łączy różne dziedziny: naukę (Science), technologię (Technology), inżynierię (Engineering), sztukę (Art) i matematykę (Mathematics).

To podejście, które rozwija u uczniów myślenie naukowe, rozwiązywanie problemów i kreatywność. W praktyce oznacza to pracę metodą projektową, gdzie uczniowie samodzielnie rozwiązują realne problemy. Na przykład: budują urządzenia do transportu leków w czasie powodzi, projektują ekologiczne domy czy tworzą modele robotów.

W USA STEAM rozwija się od lat, bo to odpowiedź na potrzeby rynku pracy. W Polsce niestety często sprowadza się do kupowania nowoczesnego sprzętu, ale nie zmienia się podejście do nauczania. A STEAM to nie sprzęt, tylko filozofia uczenia się przez działanie!


Czy polska szkoła jest gotowa na STEAM?

Prowadzący:
No właśnie. Polska szkoła… Systemowo wydaje się, że mamy jeszcze daleką drogę do STEAM. Jak to wygląda w rzeczywistości?

Zbigniew Karwasiński:
Niestety, polska szkoła jako całość nie jest gotowa na STEAM. Wiele zależy od nauczycieli, dyrektorów i środowiska, w którym pracują.

Po pierwsze, brakuje elastyczności w programie nauczania. Egzaminy ósmoklasisty i matura wymuszają schematyczne podejście, które nie sprzyja pracy projektowej.

Po drugie, nauczyciele często nie mają czasu na eksperymenty. Mają mnóstwo obowiązków administracyjnych, realizowanie podstawy programowej, a na kreatywne podejście do nauki po prostu brakuje miejsca.

Po trzecie, brakuje współpracy między nauczycielami. A STEAM wymaga interdyscyplinarności – nauczyciel fizyki powinien pracować z plastykiem i matematykiem, a informatyka łączyć się z chemią.

Ale są szkoły, które to robią! Są miejsca, gdzie nauczyciele wdrażają projekty STEAM i uczniowie uczą się przez działanie. Potrzebujemy więcej takich inicjatyw.


Ocenianie i motywacja w edukacji STEAM

Prowadzący:
W STEAM ważne jest, by uczniowie przejmowali odpowiedzialność za swoją naukę. Jak to osiągnąć?

Zbigniew Karwasiński:
Podstawa to zmiana myślenia o ocenianiu.

W tradycyjnej szkole uczeń jest pasywny – uczy się, by dostać dobrą ocenę. W STEAM chodzi o proces, a nie wynik. Uczniowie uczą się przez błędy, eksperymentują, poprawiają swoje projekty.

Na przykład: gdy budujemy model lądownika, nie ma jednej poprawnej odpowiedzi. Możemy testować różne rozwiązania, analizować wyniki i doskonalić projekt. A przecież właśnie tak wygląda prawdziwa nauka i innowacje!

To, co pomaga w STEAM, to informacja zwrotna zamiast ocen. Uczniowie sami uczą się, jak udzielać konstruktywnej informacji zwrotnej i jak poprawiać swoją pracę.


Jak przekonać nauczycieli i rodziców do STEAM?

Prowadzący:
Zmiany w edukacji nie są łatwe. Jak przekonać nauczycieli i rodziców do STEAM?

Zbigniew Karwasiński:
Kluczowe jest pokazanie, że STEAM to nie rewolucja, ale ewolucja. Nie chodzi o to, by wyrzucić wszystko, co znamy, tylko stopniowo wprowadzać nowe metody.

Warto zacząć od małych kroków:

  • Proste eksperymenty na lekcji fizyki,
  • Zadania projektowe na matematyce,
  • Łączenie przedmiotów – np. informatyki z biologią,

Rodzice też muszą zrozumieć, że nauka to nie tylko testy i oceny. STEAM uczy kompetencji, które będą potrzebne w przyszłości: samodzielnego myślenia, kreatywności i współpracy.


Podsumowanie i inspiracja na przyszłość

Prowadzący:
Na koniec – jaka jest Twoja rada dla nauczycieli?

Zbigniew Karwasiński:
Nie bójcie się eksperymentować i popełniać błędów. Nauka przez działanie to najlepsza droga do sukcesu. I pamiętajcie – to my programujemy technologię, a nie ona nas!

📚 Polecam też książkę: „Kosmiczne wyzwania” – świetna inspiracja do nauczania STEAM.

Dziękujemy za rozmowę! 🚀

A dla tych co wolą video zapraszamy do nagrania na żywo z komentarzami widzów:

Udostępnij odcinek:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *